Szkolenie Branżowe Portugalia-Faro

Czas wolny


FARO - tam byliśmy


Śniadanko przed ciężkim dniem pracy. Jak widać głównie sałata i inne warzywa.


Ćwiczenia poranne na świeżym powietrzu, żeby potem praca lepiej szła.


Droga do pracy (chociaż zazwyczaj nas dowożono).


Praca, praca, praca, a po pracy… Rozrywki umysłowe.


Poznawanie portugalskiej kultury, tradycji i języka. Obiad w tradycyjnej portugalskiej restauracji serwującej owoce morza. Obok mnie Olavo, nasz guide po Faro i zarazem nauczyciel języka portugalskiego.




Widać jak skończyły rybki z lodówki. 


Samodzielnie przygotowaliśmy tradycyjne danie – Paella z kurczakiem




Czasami za dużo pracy skutkowało małym szaleństwiem :) 


Pożegnalna kolacja z tradycyjną muzyką Fado. Rozdanie Certyfikatów.



Była też plaża i rejs kajakiem po oceanie…, no ale na szczęście niedaleko brzegu. 





Przystanek Sevilla. 


Z Sevilli wracaliśmy samolotem do Polski.